sobota, 20 października 2012

Chapter 27



*Niall*

8 rano. Obudziłem się z wielkim uśmiechem na twarzy. Tak ten dzisiejszy dzień przejdzie do historii. Spojrzałem w bok. Koło mnie leżał anioł w postaci mojej ukochanej Nicky. Długie ciemne włosy okalały jej spokojną porcelanową twarz, pierś unosiła się w miarowym oddechu. Wyglądała tak niewinnie. Pogładziłem ją po policzku. Nie mogłem uwierzyć, że znów jest moja. Wydarzenie z przed tygodnia zapamiętam do końca życia.

„Jak?” słyszę jej pełen rozpaczy szept. Nie wytrzymuję, wpijam się w jej wargi. Moje usta złaknione jej całują natarczywie, namiętnie i bez opamiętania. Wreszcie poczułem ten malinowy smak tak bardzo mi znany i tak bardzo przeze mnie pożądany. Czuję jak oddaje pocałunki. Opadamy na kanapę a tam moje dłonie wędrują po jej ciele chcąc poznać je na nowo. Nagle ona odrywa się ode mnie z dziwnym wyrazem twarzy. Po jej policzku toczy się pojedyncza łza. Szczęścia? Smutku? Żalu? Otwiera usta.. i wreszcie słyszę wypragnione przeze mnie słowo- swoje imię.. Ciche „Niall”.

Wspomnienie jak żywe. Delikatnie całuję jej czoło by po chwili cichaczem wymknąć się z sypialni. Mam do załatwienia parę spraw. Szybko się ubieram i wychodzę z domu, zostawiając jedynie kartkę na stole.

*Nicky*

Tego ranka wstałam pełna optymizmu i dziwnego uczucia, że coś miłego się wydarzy. Już chciałam budzić Nialla, gdy spostrzegłam że jego miejsce  jest puste, a kołdra ładnie zasłana. Dziwne. Szybko wstałam i narzuciłam na siebie koszulę blondyna, która leżała na podłodze. Szybko zbiegłam na dół do kuchni mając nadzieje, że znajdę tam Niallera buszującego w lodówce. Myliłam się . Kuchnia była pusta. Zauważyłam kartkę leżącą na stole, szybko ją porwałam:

Kochanie!
Znając życie pierwsze co zrobiłaś to zeszłaś do kuchni w poszukiwaniu mnie xD Dlatego swą wiadomość zostawiłem tutaj. O nic się nie martw. Nic mi nie jest. Opróżniłem lodówkę więc musisz iść na zakupy :P jestem w Londynie bo muszę załatwić pewną sprawę; ) Jak wrócę to się dowiesz o co chodzi. Wracam za jakieś 3 godzinki.
Kocham Cię Niall xx

Po przeczytaniu od razu rzuciłam się ku lodówce. Cholera. Rzeczywiście opróżnił ją do cła. Nieźle. Czekają mnie niezłe zakupy. Poszłam się ubrać i szybko wyszłam w kierunku Asda Market.
Po zrobionych zakupach zmordowana wróciłam do domu. Weszłam do kuchni i zastałam Niallera zajadającego jogurt, który uchował się w naszej wiejącej pustą lodówce.
- Cześć skarbie ! Widzę, że zrobiłaś zakupy. Co kupiłaś hę hę hę ?? – zaczął skakać koło siatek jak wygłodniały zwierz. Zaśmiałam się i z udawaną złością tupnęłam nogą.
- A całus na powitanie? Tylko żarciem się zajmujesz! No wiesz co?- zrobiłam obrażoną minę. Na efekt nie musiałam długo czekać. Po chwili zostałam obdarowana czułym pocałunkiem.
- Takie powitanie może być słonko? A teraz mam dla ciebie niespodziankę ! 
- Jaką ? – byłam strasznie ciekawa.
- A taką, że w ten weekend jedziemy na wycieczkę do samego Paryża !- uśmiechnął się szeroko. Ja zamarłam. Paryż? Ahh.. ze szczęścia rzuciłam mu się na szyję.
- mówisz poważnie!? Ohh Niall !! Dziękuję, nawet nie wiesz jak się cieszę . – dostałam całusa w czoło.
- Wiem. Będziemy cały weekend tylko we dwoje. Wyobraź sobie. Cały Paryż u naszych stóp no i oczywiście Disneyland. – wystawił mi język. Na co ja się jeszcze bardziej ucieszyłam. Disneyland było moim marzeniem z dzieciństwa.
- Jezu kochanie! Już nie mogę się doczekać.- pocałowałam go czule w usta.
- Mmm.. ja też skarbie. Ja też.

CDN
Sorrki że tak krótko, ale to dopiero początek tego co będzie w 28 rozdziale :) takie wprowadzenie... <3
Nicky xx

16 komentarzy:

  1. SUPER ! :D A kiedy dodasz 28? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. JEJ.! NIE JESTEM PIERWSZA.... TO TAKIE DZIWNE....
    KRÓTKO, SZKODA, ALE NASTĘPNY MA BYĆ DŁUGI I SZYBKO.!!! PLIS.!

    OdpowiedzUsuń
  3. następny będzie w tym tygodniu jakoś.. i będzie długi ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. u.! to fajnie.! nie mogę się doczekać.!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz talent dziewczyno.
    Miło się czyta <3
    Mam nadzieję że wysłuchasz mojej prośby.
    Napiszesz do mnie na gg?:P
    To mój numer:42502839.
    <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy22/10/12

    Kochaaaaaaaaaaaam!!♥
    wow.. Uwilebiaaamm
    proszęęęęęę o nastepnyy ♥♥

    KOCHAM CIĘ DZIEWCZYNOO masz talent ..;):** *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Pisz kolejny bo nie wytrzymam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. piszemy kolejny i czekam dałaś smaczka xxx

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny rozdział, chyba jak wszystkie.

    zapraszam też do mnie - http://foorbiddenfeelings.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz talent, odkąd siostra mi pokazała tego bloga wchodzę tu raz dziennie aby sprawdzić czy jest coś napisane!
    Kocham!
    Ej napisz do mnie na gg
    25359669

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy29/10/12

    Tylko takie pytanko... jak coś to sorrki jeśli by cb urazilo... bo dzisiaj tak Wpadlam zobaczyć czy coś się tu zmieniło ... patrzę i widzę o rozdzialy..:) tylko ze nie mogę sobie przypomnieć dlaczego ona straciła pamięć... odpowiesz tak w skrócie plis..!??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nicky została potrącona przez samochód to dlatego straciła pamięć na skutek silnego uderzenia :)

      Usuń
    2. Anonimowy2/11/12

      dzięki :D. ale przeczytałam cały twój blog od początku.:)
      te same emocje.. wspaniałe...:):):)
      kocham twój blog . i nie żałuję ze go przeczytałam od początku.::)

      Usuń
    3. ojej <3 dziękuję :) xx

      Usuń
  12. Anonimowy30/10/12

    Ten rozdzial z 12 piątku jeśli sie nie mylę jest moim ulubionym z wszystkich twoich rozdziałów. jest najpiękniejszym jaki kiedykolwiek napisalas. kocham go i czytam w kółko i kółko a naj najbardziej oczywiście podoba mi sir końcówka
    kocham tamten rozdzial!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest wspaniały... ma takie uczucia wspaniałe. poplakalam się. mój ulubiony to właśnie ten zeszły rozdzial....

    OdpowiedzUsuń