Przykro mi to robić ale zawieszam bloga na czas nieokreślony. Szkoła i treningi nie dają mi czasu ani sił na pisanie kolejnych notek. Nie chcę tego robić, ale niestety jestem zmuszona. To mój ostatni rok edukacji i chcę zdać maturę jak najlepiej, a to oznacza wiele godzin poświęconych nauce. Wybaczcie.
Obiecuję, że jak będę miała trochę więcej czasu to będę kontynuować moje opowiadanie.
Jeszcze raz przepraszam :(:(
Do zobaczenia.
Nicky
Moje marzenie ? Londyn.. właśnie się spełnia... Opowieść o spełniającej marzenia Nicky , o chłopakach z One Direction szukających szczęścia ... Uda się ? Kto wie.
sobota, 29 września 2012
czwartek, 20 września 2012
LWWY and krótkie info !
A teraz w kwestii organizacyjnej : Przepraszam że tak dawno nie dodawałam notki. To juz 3 tygodnie ; o ;o Mam bardzo dużo nauki a do tego dochodzą treningi... Mam nadzieję, że rozumiecie :)
Tak czy inaczej.... nadchodzi weekend więc to oznacza wolny czas. A z racji iż jestem przeziębiona, tego czasu mam więcej. Więc w ten weekend spodziewajcie się długiej notki !!! <3
Nicky xx
poniedziałek, 3 września 2012
Chapter 24
*Niall*
Siedziałem przy stole popijając letnią już kawę. Nagle do
pomieszczenia wbiegła Nicky, wyglądała na bardzo czymś przejętą. Opadła na
krzesło obok i od razu zaczęła mówić z szybkością maszyny. Powoli docierały do
mnie jej słowa. Cwana lisica wpadła na znakomity pomysł. Podekscytowany zarządziłem
by od razu udać się do reszty chłopaków i im o tym powiedzieć.
Po 10 minutach siedzieliśmy już w samochodzie i
skierowaliśmy się do posiadłości One Direction. Po przyjeździe na miejsce poprowadziłem
dziewczynę w kierunku domku Harrego i Louisa. Obserwowałem jak Nicky z
zainteresowaniem rozgląda się na boki. W końcu była tu tylko raz i do tego nie
pamiętała nic a nic. Po przywitaniu się z Hazzą i Lou pobiegłem po resztę.
*Nicky*
Blondyn zostawił mnie w obszernym holu. Ze schodów
przyglądał mi się lokowaty chłopak, którego kojarzyłam ze szpitala.
- Co tak stoisz Niks? Wchodź.- gestem ręki poprowadził mnie
do salonu. Ten drugi w tym czasie zaparzył herbatę. Usiadłam na kanapie i rozejrzałam się
dookoła. Z głośników leciała jakaś
nieznana mi melodia. Chłonęłam oczami każdy szczegół pokoju. Miałam dziwne
przeczucie, że już tu kiedyś byłam.
Wielki pokój, pełno
ludzi. A wśród nich ja. Nie pasowałam tu, czułam to. Głośna muzyka dobiegająca
z głośników zagłuszała moje myśli. Stałam ramię w ramię z dziewczyna w pięknych
lokach. Rozglądała się, szukała kogoś. Po chwili chwyciła mnie za rękę i
pociągła w stronę dwóch chłopaków.
Wstrząśnięta obrazem szybko potrząsnęłam głową. Za sobą
usłyszałam kroki, a gdy się odwróciłam ujrzałam dwóch chłopaków z mojej „wizji”.
Mulat i brunet od razu do mnie podeszli z uśmiechem na twarzach.
- Vas happenin Nicky? Dobrze cię widzieć skrzacie- uśmiechnął
się do mnie mulat, ukazując białe zęby. Ten jego tekst chyba już gdzieś
słyszałam : „Vas happenin ? Miło cię w
końcu poznać . Wiele o tobie słyszałem.” Znów te dziwne obrazy w mojej
głowie. Wymusiłam uśmiech.
- Ciebie też dobrze widzieć ee…. – spojrzałam na niego
pytająco.
- Ehh Zayn. Spokojnie luki w pamięci zaraz się załatają-
puścił do mnie oko i opadł na kanapę.
Drugi brunet leciutko mnie przytulił i wyszeptał do ucha :
- Dobrze Cię widzieć mała. Danielle bardzo się o Ciebie
martwi. Zaraz tu będzie . – cień uśmiechu przeleciał mi przez twarz. Danielle?
Kojarzę to imię. Może to ta dziewczyna z moich wizji? Miałam taką nadzieję.
Lekko rozluźniona zajęłam oparcie fotela, na którym siedział blondynek. Rzucił
mi krótkie spojrzenie pełne rozbawienia. Czym go tak rozbawiłam? A może
ucieszyłam? Ehh.. nieważne. Po chwili usłyszeliśmy kroki i parę sekund później
zostałam przygnieciona czyimiś ramionami.
- Nicky kochanie! Tak dawno Cię nie widziałam. mam nadzieję,
że Niall dobrze o ciebie dba. – jej drobne ciało mocno do mnie przylgnęło.
Chcąc nie chcąc oddałam uścisk. Czułam się w jej ramionach bezpiecznie i trochę
dziwnie. Miałam przeczucie, że dawno temu te ramiona bardzo często mnie
oplatały. Kiedyś blondynek opowiadał mi o brunetce. Była i nadal jest moja
najlepszą przyjaciółką.
- Okey, skoro jesteśmy w komplecie to zdradzimy wam powód naszej
wizyty. – odezwał się w końcu blondyn. Wszyscy w jednym momencie skupili na nas
wzrok. – Po pierwsze dzisiaj rano nasza Nicky po raz pierwszy zatańczyła –
wykrzyknął ze śmiechem. Wszyscy naraz zaczęli mi gratulować i się cieszyć.
Wielkie halo xd Ja w odpowiedzi tylko się uśmiechnęłam. – CICHO !! Po drugie
Niks wpadła na znakomity pomysł. Wiemy jak przyspieszyć proces powrotu pamięci.
Muzyka.- zakończył z triumfem.
- Muzyka ? Niby jak to ma jej pomóc?- dopytywał się Harry
patrząc na mnie ze zdziwieniem.
- Zaraz ci wytłumaczę, więc zamknij się łaskawie- żarłok wystawił
Harremu język na co ten strzelił zabawnego focha. – Nicky potrzebna jest
muzyka. Dzisiaj zatańczyła układ do „Lullaby” dopiero wtedy gdy włączyłem jej
tą piosenkę. Ona sama na to wpadła i zaraz wam to wyjaśni dokładnie.
- Okey – odezwałam się nieśmiało. – po prostu wpadłam na
pomysł, żeby każdy z was puścił mi jakoś piosenkę przy której się z wami bawiłam
, spędzałam czas itp. Najlepiej gdybym mogła spędzić z wami więcej czasu. W ten
sposób będę mogła sobie co nieco przypomnieć o każdym z was. Taki o pomysł. –
wzruszyłam ramionami i ze spokojem czekałam na ich reakcję. PO chwili podeszła
do mnie Danielle i objęła ramieniem.
- To doskonały pomysł Niks. Ja osobiście pomogę ci uporać się
z tańcem. Od jutra zaczynamy! – zarządziła. Bardzo ucieszył mnie ten pomysł.
Chłopcom tez przypadł do gustu. Poumawiali się ze mną na poszczególne dni, tak
by każdy z nich mógł spędzić ze mną jeden dzień. Będę mogła sobie przypomnieć
swoich przyjaciół z życia sprzed wypadku. Z uśmiechem rzuciłam okiem na
blondyna. Ten siedział na fotelu i chyba
nad czymś się bardzo dogłębnie zastanawiał.
Wzruszyłam tylko ramionami. W duchu cieszyłam się na jutro. Pierwszy
dzień miałam spędzić z Zaynem. Nie mogłam się doczekać.
********************
Jak będzie wyglądać ten szalony
tydzień z przyjaciółmi? I nad czym Niall tak się zastanawiał. Odp już wkrótce :)
Rozdział wyszedł krótszy i zupełnie bez sensu. Ale już
wiecie jak Nicky zacznie sobie wszystko przypominać :) Za niedługo następny
rozdział. Pozdrawiam :)
Nicky
Subskrybuj:
Posty (Atom)